Przyszedł czas na zakończenie relacji. Mimo że nie powiódł się pierwotny plan - dotrzeć z Żor do Sydney bez samolotu - muszę przyznać, że była to przygoda mojego życia. Wspaniała podróż, która spełniła moje oczekiwania i jeszcze bardziej motywuje do dalszych planów zwiedzania świata. Z nostalgią wspominam teraz pewne chwile, często wracam myślami do tych cudownych przeżyć, wspaniałych widoków i fascynujących ludzi. Zrobiłem ponad 400 slajdów, które będą mi przypominały te wszystkie wydarzenia, lecz te najpiękniejsze zdjęcia i tak są zakodowane w głowie i w sercu - będę je miał w sobie już do końca życia.
Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do mojego wyjazdu, za udzielanie wskazówek i praktycznych informacji (tutaj głownie znajomym obieżyświatom), jak i za pozytywne motywowanie mnie w moich zamierzeniach. Szczególne podziękowania dla rodziny, która cały czas wspierała mnie moralnie, bo jakże ważne jest poparcie najbliższych. To samo dla moich przyjaciół - dzięki nim nie czułem się nigdy samotny podczas drogi, bo miałem stały kontakt poprzez Internet. Dziękuję również swoim pracodawcom za umożliwienie mi zebrania niezbędnych funduszy, wszystkim pracownikom placówek dyplomatycznych za sprawne działania biurokratyczne, ułatwiające mi zorganizowanie wyprawy. Dziękuję znajomym z Polski, jak i wszystkim pozostałym nowo poznanym podróżnikom za towarzystwo, wymianę informacji i doświadczeń oraz setkom miejscowych zwyczajnych-niezwyczajnych ludzi, dziękuję za każdy życzliwy gest i uśmiech.
WstÄ™p >> | Polska | Białoruś | Rosja | Mongolia | Chiny |
Laos >> | Wietnam | Kambodża | Tajlandia | Myanmar (Birma) | Malezja |
Singapur >> | Indonezja | Timor Wschodni | Australia | Zakończenie | Kosztorys |